wtorek, 13 grudnia 2011

Szaro- brązy :)









Witam :)

 Od razu wczorajszy zestaw a w nim- nowe buty- takie kozaki do chodzenia na co dzień, na słotę i ogólną breję, bo tamtych delikatnych skórzanych na taką pogodę mi szkoda :P.

I kolejna nowość- sweter- moje  modowe marzenie już od kilku miesięcy- szary, duży, ale nie za gruby, nie znoszę takich włochato-gryzących swetrów, odpowiednio rozciągnięty- oczywiście, w tej kwestii mogłam liczyć na SH- gdyż wizja swetra za ponad stówę w kontekście przedświątecznych wydatków mnie przerażała:[.

Co i jak:
Tunika, legginso-spodnie- F&F
Sweter- s.Oliver(!)- SH, ok.5zł
Buty- Clara Barson, CCC
Torba- dawno temu, prywatny sklep
Koraliki- vintage
Kolczyki- 2 różne, a tak dla draki :D- Rossmann

Na zakończenie:


“Najdziwniejsze w miłości od pierwszego wejrzenia jest to, że zdarza się ludziom, którzy widywali się codziennie od lat.”


- Jean Anouilh

4 komentarze:

  1. Bardzo fajne te kozaki... Obcas w sam raz do biegania na co dzień... i ten kożuszek fajnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne te buty! Super, że na wyższym obcasie!! Ale mi zrobiłaś smaka na taką kawę!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam buty Clary Berson - jeszcze nigdy sie na nich nie zawiodlam (ale mam inne) swietne!

    podoba mi sie tez sweterek z sOlivera :) bardzoooo

    wygladasz slicznie :)

    Kasia

    OdpowiedzUsuń