Hej :)
Na początek musimy zacząć od pogody- żeby tradycji stało się zadość- ochłodziło się i nareszcie jest czym oddychać, może nie wszyscy się z tego cieszą, ale co mi tam, ja bardzo
Miałam dziś ochotę pobawić się trochę kolorami, ale czy mi wyszło? Sama nie jestem do końca przekonana...
Też macie takie dni, że cokolwiek nie wymyślicie, a potem nie ubierzecie, w trakcie zmieniacie 10000 razy a z efektu końcowego i tak nie jesteście zadowolone? No to wiecie o czym piszę ;P
Nie mniej dość już narzekania, przechodząc do sedna:
Chyba wszystko już było, ale powtórzę:
Narzutka- Marks&Spencer, sh
Tunika, legginsy- F&F
Torba- sh
Sandały- J&J, CCC
Korale, pierścionek, czerwona bransoletka- H&M
Beżowa bransoletka- House
Ładny outfit ;D
OdpowiedzUsuńświetna narzutka przygarnełabym ją do siebie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wyszło wyszło :) Nawet na paznokciach dostrzegłam żółty :) Fajnie z tą narzutką :)
OdpowiedzUsuńja mam zawsze tak ,że połowa szafy ląduje na podłodze bo nie mogę się zdecydować;).Bardzo ładny kolor tuniki
OdpowiedzUsuńświetna torba i buty, super wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńoczywiście obserwuję i zapraszam do mnie, by troszkę też poobserwować :)
http://feminiteangoo.blogspot.com/
Nominowałam cię do One lovely blog Award.
OdpowiedzUsuńomg zakochałam się w twojej torbie, fajnie tez żeby miała rączkę do noszenia do ręki :) na 2-gim zdjęciu wygląda super
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba połączenie kolorów z bluzeczki i narzutki :)Szczególnie na ostatnim zdjęciu widać, jak cię "wyciągnęło" to ubranko :)
OdpowiedzUsuń