niedziela, 7 października 2012

I, I follow, I follow You deep sea Baby I follow You




Witajcie :)


Tak wiem- ostatni wpis był dawno  temu- i niestety nie było spowodowane to tym, że pojechałam na wakacje- wręcz przeciwnie...Ale nie zamierzam smędzic- życie trzeba brać takim, jakie jest i cieszyć się, z tego co się ma, bo nigdy nie wiadomo, kiedy karta się odmieni...

Zestaw jeszcze z połowy września i co znamienne- jeszcze "gołe" nogi! A jako nowości:
sweter zakupiony w %- nie pamiętam dokładnie,ale ok 50zł z 80zł, także tunika po raz 1, która była łupem z SH- zapraszam:












Sweter- KappAhl %
Tunika- SH
Spodnie- no name
Baletki- Altero
Torba- SH
Biżu- F&F, House, ze szkatułki Mamy

7 komentarzy:

  1. Bardzo ładny ten sweter:))masz rację trzeba cieszyć się z tego co jest bo zawsze może być gorzej:))Pozdrawiam i życzę aby zawsze było lepiej:)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie...zawsze może być gorzej...zatem na przeciw-samych dobrych dni nam życzę! :) i dziękuję za odwiedziny :)

      Usuń
  2. Bardzo ładnie, a piosenkę z tytułu posta uwielbiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z komentarzami już wszystko w porządku:))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Uszy do góry, od zamartwiania się nic nie poprawi się na lepsze, a pozytywne myślenie działa! A kolory ponoć pomagają:D Sweterek baaardzo fany, aż się chce kolorów takiemu szarakowi jak ja:D

    OdpowiedzUsuń