niedziela, 19 lutego 2012

Wiosna idzie?

 "Słowa są największym oszustwem, na jakie faceci nas nabierają. Myślałaś, że poznałaś anioła, bo mówi do ciebie wszystkie te cholernie ważne słowa? Głupia. Anioły po prostu są, nie muszą nic mówić, nie udają, że cię znają. Nie muszą. Są, gdy ich potrzebujesz. Anioły są tylko dla ciebie."

— Janusz Leon Wiśniewski
“Martyna”

Witam :)

Zatem, nie zanurzając się za bardzo w słowa, podrzucę Wam mój ostatni zestaw :).

Rządziły w nim dwa motywy: "stare"- czyt.vintage czyli kolczyki i broszka- piękna, ponadczasowa (wg mnie) biżuteria Mojej Mamy oraz "nowe"- czyt.próba przywołania wiosny- róż, pomarańcz i duże wzory, jako że wiosna zbliża się wielkimi krokami przecież :D.


Co i jak:

Tunika różowa- SH
Tunika we wzory- F&F
Legginsy- F&F
Kozaki- Clara Barson, CCC
Broszka, kolczyki- vintage
Bransoletka- SH




8 komentarzy:

  1. Dobry pomysł z tuniką na tunikę! Kolory z powerem, ale ja jeszcze u siebie wiosny nie czuję, nie widzę, nie słyszę...Ale nic to, przyjdzie! Broszka cudna!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna tunika, biżuteria super, ja bardzo lubię broszki. Jak chodzi o wiosnę to niech robi siedmiomilowe kroki. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. super tunika:)
    fajnie też by wyglądała z paskiem cienkim !

    pozdr

    http://borntobealice.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Na prawdę Świetnie! :)

    Zapraszam do mnie
    http://fashion-whoknow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. oj tak wiosna idzie, tunika bardzo wiosenno kolorowa, tylko żeby jeszcze dużo cieplej za oknem było :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tunika ma piękne kolory, podbita różem wygląda super. Wyszło bardzo wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wyglądasz cudwonie kochana!te kolory sa stworzone dla Ciebie:) i z checią ukradłabym Ci ta tunikę ^^
    co do mojego schudniecia, to faktycznie waga spadła ;p zmieniłam swoje nawyki zywieniowe i to przyniosło efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękna kolorystyka! Jak byś się jeszcze odcięła pod biustem to byś dodatkowo zyskała jeszcze lepsze kształty!

    OdpowiedzUsuń