Motywem przewodnim wczorajszego zestawu była koszula dżinsowa, czerń i perły, chciałam bowiem nadać tymi właśnie dodatkami trochę elegancji. Dla mnie, koszula dżinsowa jest taką podstawą, wygodną ale i klasyczną, bo chyba nigdy nie wyjdzie z mody, ba, raz na jakiś czas święci swoje triumfy. Poza tym, chyba każdemu ona pasuje i każdy w niej dobrze wygląda, no oczywiście jak jest dobrze dobrana :P.
Butki- emutki zaś wybrałam też celowo- żeby bardziej wymiksować te 2 style- no i co będę mówić- są bardzo ciepłe, a dziś było już naprawdę chłodno :(.
Zatem, do szczegółów:
Koszula- Second- hand
Top, spodnie- F&F
Emutki- Biedronka
Perły- H&M
I na zakończenie, myśl Wielkiej Coco:
“The most courageous act is still to think for yourself. Aloud.”
Ależ mi się podobasz w tej koszuli :) Świetnie leży- powinnaś ją nosić jak najczęściej :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś taką piękną koszulę dżinsową.... Miałaby teraz ze 30 lat!
OdpowiedzUsuńZ perłami? Czemu nie :D
Ładnie wyglądasz fajna koszula mam podobną ale jej nadużywałam i się zniszczyła, perły super bardzo lubię. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper!! Uwielbiam połączenie pereł i sportowego stroju. Świetnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńKoszula jest świetna dobrze leży
OdpowiedzUsuń