Witam :)
Weekend, a zwłaszcza dzisiejsza pogoda- cudna, miło, słonecznie, przyjemnie...ale to podobno ostatnie podrygi lata, więc trzeba się cieszyć, póki z nami jest .
Dziś pokażę Wam mój zestaw z wczoraj, w którym wykorzystałam nowy sweterek z SH, tunikę z F&F-chyba też nie było jeszcze jej premiery na blogu.
Obie rzeczy mają ażurki, supełki i troczki, co oczywiście zauważyłam całkiem przypadkiem :)
A jako zwieńczenie lata- na moich uszach wielkie czereśnie? wiśnie? Opcja do wybrania:P
Co i jak:
Tunika, legginsy- F&F
Sweterek,torebka- SH
Pierścienie- drewniany- Rossmann
-kryształkowy- prezent od Kochanego mypinkflaming.pinger.pl/
Kolczyki- zwykły sklep
Buty- Alice Rossini, Ambra
Aha, wybaczcie tło, ale jest w fazie przejściowej- ale uznałam to za element interesujący- jak na szafiarkę przystało, czasem trzeba mieć zdjęcia w "brzydkich miejscach"
Podoba mi się połączenie tych dwóch kolorów i zarówno tuniczka jak i sweterek. Do twarzy Ci w barwie tuniczki. Najbardziej urzekłam mnie jednak torebka i kolczyki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ładnie wygląda ta kremowa kamizelka w połączeniu z fioletem
OdpowiedzUsuńUroczo wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńTuniczka jest super i kolor i krój bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńWyglądasz świetnie w takim zestawieniu,bardzo dobrze Ci w tym kolorze,Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńHaha, ja Cię bardzo przepraszam, ale pierwsze co mi się rzuciło na oczy to brak tych płytek... Później doczytałam, że to przejściowe :D:D:D hehe
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie połączyłaś kolory... i widzę, że opalenizna nic a nic nie schodzi :)